Komentarze: 1
Cześć! Dzisiaj był początek nowego roku szkolnego... Z rana zaleciały po mnie psiapsiółki i poszłam z nimi do budy. Po zapisaniu planu lekcji poszłam z Aśką na lody. Potem obleciałyśmy sklep ( nic nie kupując ) oraz kiosk i umówiłam się z Aśką na szesnastą. Odprowadziła mnie i poszłam do domu. Właśnie pakowałam książki do szkoły i zauważyłam... że jednej nie mam. Teraz moja matka pognała ją dokupić i jestem ( NARESZCIE! ) sama w domu. Ojciec oczywiście jest... Ale i tak mam trochę swobody. Nudzę się więc siedzę przy kompie... narazie nie mam nic więcej do pisania, kończę więc, pa...