Archiwum wrzesień 2002, strona 2


wrz 03 2002 Szkoła i wypady na spacer...
Komentarze: 1

Hej! Wczoraj nie chciało mi się pisać bloga, bo byłam padnięta i wróciłam późno... O szesnastej przyszła po mnie Aśka i poszłyśmy do kościoła, ale Mszy nie było, tylko o 8:00 rano. Wcześniej kupiłam "Naj" z fajną torbą i poprzez nieuwagę ledwo nie wlazłam po samochód, hahaha!Pomodliłyśmy się i poszłyśmy do kiosku. Kupiłam sobie gazetkę. Kalendarza, który chciałam zakupić, nie było. Potem zauważyłam, że dodatek w magazynie był uszkodzony i moja druga koleżanka poleciała go wymienić. Potem siedziałyśmy w Kawiarence Internetowej i wariowałyśmy na czacie... Po powrocie do domu Aśka z Agą posiedziały u mnie pół godziny i poszły, ja czytałam potem pismo... Dzisiaj był pierwszy dzień szkoły... lecz nie było źle. Kilka nauczycieli było nowych i nawet fajnych. Tylko jak z moją klasą "drapałam" tablicę z korków dopadła nas powalona na mózg facetka, ale nic nie "zrobiła"...Nie było nic zadane więc znowu wyleciałam z Aśką i Agnieszką na lody i do Kawiarenki... Teraz  mi się nudzi, zaraz spakuję plecak i poczytam. Pa.

..:kasia:.. : :
wrz 02 2002 Rozpoczęcie roku szkolnego...
Komentarze: 1

Cześć! Dzisiaj był początek nowego roku szkolnego... Z rana zaleciały po mnie psiapsiółki i poszłam z nimi do budy. Po zapisaniu planu lekcji poszłam z Aśką na lody. Potem obleciałyśmy sklep ( nic nie kupując ) oraz kiosk i umówiłam się z Aśką na szesnastą. Odprowadziła mnie i poszłam do domu. Właśnie pakowałam książki do szkoły i zauważyłam... że jednej nie mam. Teraz moja matka pognała ją dokupić i jestem ( NARESZCIE! ) sama w domu. Ojciec oczywiście jest... Ale i tak mam trochę swobody. Nudzę się więc siedzę przy kompie... narazie nie mam nic więcej do pisania, kończę więc, pa...

..:kasia:.. : :
wrz 01 2002 Szok!
Komentarze: 2

SZOK! Przeżyłam niedawno SZOK! Mój cały blog...zniknął! Aaa! Normalnie wchodzę go obejrzeć... a tu... za grosz garfiki! NIC! Ale jest OK, grafa już wróciła... to samo stało się Ledii. Uff... dziękuję Wam za pocieszenie, już chyba się nie otruję, będę się ciągle starać o ten pokój. Dzisiaj już nie byłam nad jeziorem, ponieważ było zimno. Wczoraj byłam ostatni raz, niestety... A jutro... SZKOŁA!!!!!!! AAAAAAAAAAA!!! Następny problem... ja nie wyżyję... Pa...

..:kasia:.. : :
wrz 01 2002 Jestem załamana...
Komentarze: 3

Jestem zdołowana... kompletnie załamana... nie chce mi się dosłownie żyć... moja matka jest pieprznięta moja koleżnaka też... maciora nie wypuszcza mnie na ŻADNE imprezy, nie pozwala się spotykać z kumplami, nie chce mi zrobić pokoju... ja chyba się otruję, i mówię to poważnie... ryczę nawet teraz, głowa mi napieprza... POMOCY!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!

..:kasia:.. : :
wrz 01 2002 Wierszyk
Komentarze: 0

Znalazłam wiersz. Co o nim sądzicie?

]]]

Pamięć

]]]

Najgorsza jest pamięć

Wie o każdym twoim spojrzeniu

i dotyku

Wie o tamtym dniu

I o tamtej nocy

Zachowała wszystkie twoje słowa

I ogrzewa je co wieczór

Ona ciągle wierzy

Że wrócisz

Naiwna

]]]

..:kasia:.. : :