wrz 01 2002

Jestem załamana...


Komentarze: 3

Jestem zdołowana... kompletnie załamana... nie chce mi się dosłownie żyć... moja matka jest pieprznięta moja koleżnaka też... maciora nie wypuszcza mnie na ŻADNE imprezy, nie pozwala się spotykać z kumplami, nie chce mi zrobić pokoju... ja chyba się otruję, i mówię to poważnie... ryczę nawet teraz, głowa mi napieprza... POMOCY!!!!!!! RATUNKU!!!!!!!!!

..:kasia:.. : :
01 września 2002, 16:44
...głowka do gory bedzie dobrze :))) Kazdy z nas czasami wpada w potwornie gleboki dolek ..ale i kazdy z nas z niego wychodzi i dlatego zycze Ci by to w jak najszybszym tempie nastalo :)pozdrawiam cieplutko :***
Agnieszka
01 września 2002, 16:32
Nie bądź herbatnik,nie łam się!!!A tak serio nie martw Się,przecież na świecie są ludzie którzy mają znacznie poważniejsze problemy i nie myślą o samobujstwie tylko żyją dalej,więc mówię Ci nie dołuj się tak bo żyje się tylko raz ,jedyny raz!!!
edzia
01 września 2002, 16:04
ojejku Ty mash dopiero 12 lat.ja w twoim wieku tesh nie chodzilam na imprezy:)ps.otrucie nic nie da sprobuj jakos dogadac sie ze starsha

Dodaj komentarz